Wydawanie uprawnień do emisji na rok 2022

Po opuszczeniu systemu Unii Europejskiej w związku z Brexitem. System ETS w Wielkiej Brytanii posiada mechanizm ograniczania kosztów, który pozwala brytyjskim regulatorom https://www.forexpamm.info/ ingerować w ceny krajowe. Działania Wielkiej Brytanii mogą skłonić kraje europejskie do wezwania UE do podjęcia podobnych kroków – uważają niektórzy analitycy.

Komentarz Ministerstwa Klimatu i Środowiska

1. Zmniejszenie poziomu emisji gazów cieplarnianych o połowę do 2030 roku i osiągnięcie neutralności węglowej do 2050 roku to dwa cele, na których obecnie koncentruje się polityka Unii Europejskiej.
2. Na trzecim etapie (2013–2020) w przydziałach bezpłatnych uprawnień uwzględniono wskaźnik emisyjności dla produktów, a liczba przyznanych uprawnień była związana z wynikami osiąganymi przez operatorów najbardziej wydajnych instalacji.
3. Gdyby na aukcjach sprzedano więcej uprawnień dla sektora przemysłu, państwa członkowskie otrzymałyby znaczne dodatkowe dochody.
4. Unijny system ETS to jeden z dwóch głównych filarów polityki klimatycznej, której celem jest ograniczenie emisji gazów cieplarnianych (drugi to decyzja i rozporządzenie w sprawie wspólnego wysiłku redukcyjnego7).
5. Program dla osób fizycznych zebrał od lipca do listopada wnioski na dopłaty na kwotę zaledwie 26 mln zł.

(na dwóch pierwszych etapach wdrażania unijnego programu ETS) prawie wszystkie uprawnienia były przydzielane bezpłatnie. Rokrocznie liczba przyznawanych uprawnień przewyższała faktyczne potrzeby emisyjne, w szczególności po 2008 r., w okresie pogorszenia koniunktury gospodarczej, co doprowadziło do zwiększenia liczby uprawnień (zob. rys. 7) posiadanych przez operatorów. To z kolei spowodowało spadek cen uprawnień (zob. rys. 6), a w konsekwencji osłabiło zachęty do ograniczenia emisji przez operatorów.

Prezydent podpisał ustawę o dodatku osłonowym. Dodatek ma złagodzić skutki wzrostu cen

Kilka państw wprowadziło również krajowe polityki redukcji emisji (takie jak wsparcie dla energii odnawialnej), inne czekały z kolei na wprowadzenie wspólnego i skoordynowanego stanowiska całej UE. Komisja Europejska rozpoczęła wówczas prace nad propozycją unijnego systemu handlu emisjami, który miałby dotyczyć emisji gazów cieplarnianych w kluczowych sektorach gospodarki – energetyce i przemyśle. Unijny system handlu uprawnieniami do emisji (EU ETS) jest kluczowym elementem polityki UE na rzecz walki ze zmianą klimatu oraz jej podstawowym narzędziem służącym do zmniejszania emisji gazów cieplarnianych w sposób opłacalny. Jest to pierwszy i dotychczas największy na świecie rynek uprawnień do emisji dwutlenku węgla. W unijnym systemie ETS przydziały bezpłatnych uprawnień są wykorzystywane do ograniczania ryzyka ucieczki emisji (zob. pkt 07). Ryzyko ucieczki emisji jest wynikiem różnic w kosztach emisji na terytorium UE, a także między państwami UE a spoza niej.

Nowe zasady handlu uprawnieniami do emisji CO2 – co oznaczają dla Polski?

Im więcej “brudnych” paliw, takich jak węgiel, jest wykorzystywanych, tym wyższych cen EMISS mogą spodziewać się inwestorzy. Jedyne opłaty, jakie ponosisz przypadku handlu na EMISS CFD, to spread (różnica między ceną kupna ASK, a ceną sprzedaży BID) oraz punkty swapowe. https://www.forexdemo.info/ Spread jest niewielki i może wynosić nawet kilka groszy w zależności od wielkości pozycji. Punkty swapowe to z kolei koszty ponoszone przez brokera przy finansowaniu pozycji lewarowanych; punkty swapowe naliczane są codziennie do otwartej pozycji na instrumencie EMISS.

Przedsiębiorstwa przemysłowe emitujące CO2

Każdego roku Europejski Urząd Nadzoru Giełd i Papierów Wartościowych przedkłada ocenę funkcjonowania rynków handlu uprawnieniami do emisji w UE. Powyższy komentarz dostałem bezpośrednio od Ministerstwa Klimatu i Środowiska i treść tego komentarza można powiedzieć, że uzupełnia treść artykułu, a nie mu zaprzecza, choć w wątpliwość poddano sformułowanie o “rozpływaniu się” środków ze sprzedaży praw do CO2 w budżecie. Ministerstwo informuje w tym komentarzu, że wydatków budżetu na cele klimatyczne będzie na tyle dużo, że z uzasadnieniem kwoty wydatków w wysokości 50 proc.

W deklaracji szefów państw i rządów przyjętej na posiedzeniu Rady Europejskiej w 2008 r. Państwa członkowskie zobowiązały się do przeznaczenia co najmniej połowy dochodów z aukcji na ograniczenie emisji gazów cieplarnianych, łagodzenie zmian klimatu i przystosowanie się do nich. Taką prawidłową odpowiedź wskazało w quizie 81 proc.

Uwzględniająca koszt emisji CO2 wyniosła 114,17 euro/MWh, wobec analogicznej marży w przypadku jednostki gazowej o sprawności 55 proc., która wyniosła 36,04 euro/MWh. Niemniej nagły spadek cen gazu w ostatnim tygodniu roku zmniejszył przewagę pomiędzy jednostkami węglowymi a gazowymi do 78,13 euro/MWh z 148,04 euro/MWh odnotowanym https://www.forexformula.net/ w trzecim tygodniu grudnia. System handlu uprawnieniami (EU ETS) jest kluczowym narzędziem polityki klimatycznej UE, którego celem jest redukcja emisji. Uprawnienia do emisji CO2 były wówczas przydzielane za darmo. EU ETS limituje ilość emisji, które mogą być emitowane przez energochłonne sektory przemysłu czy producentów energii.

Istotną pozycją są obciążenia podatkowe – VAT, który w poprzednich latach wynosił 23 proc., i akcyza w wysokości 5 zł/MWh. Tarczy inflacyjnej rząd zniósł akcyzę, a VAT obniżył do 5 proc. – Z naszych wyliczeń wynika, że uśredniony koszt CO2 to ok. 23 proc. Łącznej ceny energii elektrycznej w taryfie G11 – podaje Forum Energii. Rosnące ceny energii są efektem zwiększeniem zapotrzebowania na energię elektryczną, kosztów produkcji energii elektrycznej (m.in. cen gazu i węgla), kosztów CO2 i kosztami systemów wsparcia (m.in. opłaty mocowej i kogeneracyjnej) oraz zwiększeniem stawek sieciowych. Podobnie wygląda sytuacja w innych krajach – zwłaszcza w Niemczech.

Prawo krajowe (a konkretnie ustawa o systemie handlu uprawnieniami do emisji gazów cieplarnianych) przesądza jednak, że środki pozyskane ze sprzedaży w drodze aukcji uprawnień do emisji stanowią dochód budżetu państwa. Unijny system handlu uprawnieniami do emisji CO2 (EU-ETS) został wprowadzony w 2005 roku. Narzędzie ma na celu skuteczną redukcję emisji gazów cieplarnianych, poprzez uwzględnienie kosztu emisji CO2 w produkcji energii i wyrobów przemysłowych. Oznacza to, że w krajach, w których sektory przemysłowe, w tym energetyka, odpowiadają za znaczne ilości emisji, produkcja energii i innych wyrobów będzie droższa w porównaniu do bezemisyjnych alternatyw, takich jak energetyka jądrowa czy OZE. System EU ETS jest kluczowym elementem polityki UE na rzecz walki ze zmianą klimatu oraz jej podstawowym narzędziem służącym do zmniejszania emisji gazów cieplarnianych w sposób opłacalny. Jest to pierwszy i jak dotąd największy na świecie rynek uprawnień do emisji dwutlenku węgla.

Zdaniem analityków rezultaty spółek mogą być nieco gorsze niż w 2021 r. Budżet zyskał w latach 2013–2021 blisko 60 mld zł ze sprzedaży uprawnień do emisji CO2. Wielka Brytania, gdzie ceny węgla znajdowały się poniżej średniej unijnej, uruchomiła swój własny, krajowy system ETS w 2021 r.

Kwota na te programy wzrośnie do 1,95 mld zł na “Czyste powietrze” i 660 mln zł na “Mój prąd”. Zwiększenie kwoty wynika właśnie z galopujących cen uprawnień do CO2. Redukcja nadwyżki uprawnień odbywa się poprzez cięcie liczby uprawnień sprzedawanych w aukcjach.

Biomasa – materiał pochodzenia roślinnego lub zwierzęcego wykorzystywany do produkcji energii, taki jak drewno, odpady drzewne, a także odpady z upraw roślin spożywczych. W odniesieniu do czwartego etapu Rada uzgodniła55 w 2014 r., że w celu uniknięcia nieoczekiwanych zysków wielkość przydziału musi być lepiej dostosowana do wielkości produkcji operatorów. Komisja zaproponowała metodę aktualizacji wskaźników emisyjności, która pozwoliłaby na dynamiczne przydziały zgodne z wielkością produkcji operatorów. We wniosku Komisji rozważano szereg kryteriów związanych z osiągnięciem tego celu (np. lepsze dostosowanie do poziomów produkcji, niedopuszczenie do wzrostu złożoności administracyjnej).